Szalejmy zatem i przygotujmy coś od czego z pewnością się uzależnimy!
Składniki:
500 g mascarpone
4 jajka
7 łyżek cukru
600 ml kawy
4 jajka
7 łyżek cukru
600 ml kawy
10 ml likieru kawowego
2 opakowania włoskich biszkoptów „ladyfingers”
Na początku parzymy jajka w gorącej wodzie, następnie oddzielamy
żółtka od białek. Do żółtek dodajemy ser mascarpone i cukier. Ucieramy aż do
otrzymania jednolitej masy i całkowitego rozpuszczenia cukru. Białka ubijamy na
sztywną pianę, następnie dodajemy je do sera z żółtkami i cukrem. Mieszamy
bardzo ostrożnie, aby nie utracić lekkości piany.
Krem odstawiamy do lodówki na czas przygotowania biszkoptów.
Przy pomocy ekspresu do kawy przygotowujemy 600 ml mocnego
naparu. Uważamy, aby w płynie nie było nie było drobinek fusów. Kawę osładzamy
2 łyżkami cukru, dodajemy alkohol i zostawiamy do ostygnięcia.
Biszkopty pojedynczo namaczamy w kawie, zależy nam na tym, aby całe nasiąkły ale uważamy, by się nie rozpadły. Namoczone biszkopty układamy ciasno na dnie naczynia, następnie pokrywamy warstwą kremu. W ten sposób budujemy 3 warstwy. Ostatnią trzecią warstwę ciastek pokrywamy kremem i odstawiamy do lodówki na noc, w celu zestalenia ciasta. Tiramisu posypujemy cienką warstwa gorzkiego kakao zaraz przed podaniem.
Można je przechowywać w lodówce nie dłużej niż 3 dni, tak krótki
czas podyktowany jest zawartością surowych jajek w cieście.
Tiramisu nigdy nie ma się dość. Gdy już myślimy, że osiągnęliśmy nirwanę po kilku minutach wracamy po dokładkę J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz