środa, 5 marca 2014

Nieco inne Ratatuille



Tak naprawdę chciałam zrobić „ratatuille”, ale jakoś nie do końca wyszło… Po pierwsze okazało się, że nie miałam wszystkich składników, po drugie mój Mąż alergicznie zareagował na wieść, że będzie bez mięsa. No więc trochę zmodyfikowałam przepis i wyszło inaczej, ale smakowicie.

Składniki na 2-3 porcje:
300 g wędzonego boczku
2 łyżki oliwy z oliwek
100 g cebuli
1 ząbek czosnku
500 g pomidorów z puszki lub passaty
150 ml porto lub czerwonego wina
0,5 łyżeczki cukru
2 bakłażany
2 papryki (czerwona i zielona)
1 łyżka papryki wędzonej w proszku
pół szklanki świeżej bazylii
pieprz
sól

Boczek kroimy w paski, warzywa kroimy na duże cząstki. W garnku rozgrzewamy olej, wrzucamy boczek i podsmażamy na ładny kolor, następnie dodajemy cebulę i czosnek, paprykę w proszku oraz połowę bazylii. Czekamy, aż cebula zmięknie, po tym czasie zestawiamy z ognia dodajemy resztę składników, prócz bazylii.

Potrawa będzie się gotować ok. 40 minut. Pod koniec gotowania solimy i dodajemy pieprz do smaku. Należy sprawdzać stan bakłażanów, gdy one będą miękkie, całość będzie gotowa do podania.

Nasze „niby ratatouille” podajemy z polentą lub puree z ziemniaków. Zaserwujmy też dobre wino. Moja propozycja: Aldrighetti Le Bignele Valpolicella Classico Superiore 2010.

Wino:

Aldrighetti Le Bignele Valpolicella Classico Superiore 2010
Czerwone wino włoskie. Ma ceglany kolor i delikatny smak, nie zawiera dużo garbników. Pasuje do drobiu, wieprzowiny i serów.
Pachnie i smakuje czerwonymi owocami, ale przede wszystkim wiśniami. 
W jego skład wchodzą szczepy corvina (60%), rondinella (30%) i molinara (10%).
Wino jest gotowe do spożycia, ale może też trochę leżakować.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz