poniedziałek, 3 marca 2014

Marokanska jagniecina z kumara i rodzynkami



Dziś zaszalejemy sobie z kuchnią nieco odległego dla nas kraju. Trochę odmiany dobrze nam zrobi, wkońcu nie ma nic gorszego niż nuda. Proponuję zatem delikatne mięsko w aromatycznym sosie. Na chłodny, zimowy dzień ta potrawa jest wyborna. O jej marokańskim pochodzeniu przesądza zarówno dobór przypraw jak i słodkie akcenty. Jej smak jest harmonijny i zbalansowany. Nie jest ona zbyt ostra ani słodka, taka w sam raz. Jak większość potraw długo gotowanych na moim blogu nie jest ona skomplikowana. Trochę czasu trzeba jednak poświęcić na skomponowanie przyprawy, która w Polsce może być trudno dostępna. Ras el hanout to mieszanka kilku przypraw bardzo popularna w Maroku, w Polsce raczej nie... Zrobimy ją sobie sami. Część z Was pewnie zastanawia się także, co to jest ta kumara, otóż jest to słodki ziemniak. Może nie jest bardzo popularny, ale napewno osiągalny.

Składniki potrawy na 2 osoby:
2 łyżki oleju
400g jagnięciny bez kości
60 g cebuli (ok polowa cebuli)
1 ząbek czosnku
2/3 łyżki ras el hanuot
160 ml rosołu z kurczaka
40 ml wody
1/3 łyżki miodu
250-300g kumary (słodkich ziemniaków)
150g ciecierzycy z puszki (odsączonej)
kora cynamonu
1/2 łyżeczki kardamonu
20g rodzynek
parę listków kolendry
15g płatków migdałowych


Na początek przygotujemy sobie naszą marokańską mieszankę. Będą nam do tego potrzebne następujące składniki:

2 łyżeczki mielonego imbiru
2 łyżeczki mielonego kardamonu
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1 łyżeczka mielonego ziela angielskiego
1 łyżeczka mielonej kolendry (nasion, nie suszonych liści)
1 łyżeczka tartej gałki muszkatołowej
1 łyżeczka kurkumy
1/2 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
1/2 łyżeczki mielonego białego pieprzu
1/2 łyżeczki pieprzu Cayenne
1/2 łyżeczki mielonego anyżu
1/4 łyżeczki mielonych goździków

Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i przesypujemy do szczelnie zamykanego słoiczka. Tej przyprawy możemy używać do taginow, potrawek, sosów, drobiu, ryb i warzyw. Zachowa świeżość przez kilka miesięcy, jeśli będziemy ją przechowywać w suchym i ciemnym miejscu.

Gdy nasza mieszanka jest już gotowa kroimy jagnięcinę na dużą kostkę. Rozgrzewamy patelnię i smażymy mięso, aż nabierze apetycznego brązowego koloru. Pamiętajmy, że patelnia powinna być dobrze nagrzana, aby mięso przypiekło się, a nie dusiło. Ważne jest także abyśmy nie próbowali przekładać mięsa na drugą stronę zaraz po umieszczeniu na patelni (dotyczy to osób, które nie używają patelni pokrytej teflonem). Pozwólmy mu poleżeć chwilę na jednej stronie, przysmażyć się i "odkleić" od patelni. Jeśli spróbujemy przewrócić mięso na drugą stronę zbyt wcześnie, nie uda nam się go oderwać od patelni i w rezultacie rozerwiemy kawałek a w sosie będą nam pływać oderwane kawałki mięsnych włókien. Po obsmażeniu mięsa z każdej strony zdejmujemy jagnięcinę z patelni i wrzucamy cebulę i czosnek. Smażymy mieszając, aż cebula zrobi się miękka. Po tym czasie dodajemy ras el hanout. Pod wpływem ciepła przyprawa zacznie wydzielać mocny aromat, poczekajmy parę sekund, aż rozwinie ona cały bukiet swego smaku ale bądźmy ostrożni, aby jej nie przypalić. Gdy zapach jest w apogeum zdejmujemy patelnię z ognia i dodajemy rosół, wodę i miód (ostrożnie, wytworzy się dużo pary!).
Do garnka wkładamy obraną i pokrojoną w dużą kostkę kumarę, zalewamy ją zawartością patelni i wkładamy jagnięcinę. Dorzucamy do tego ciecierzycę, cynamon oraz kardamon. Gotujemy ok 1 - 1,5 godziny na wolnym ogniu sprawdzając miękkość mięsa. Pod koniec gotowania możemy doprawić solą, jeśli będzie taka potrzeba. Na około 15 minut przed końcem gotowania wrzucamy rodzynki.

Danie podajemy z kuskusem, na wierzchu posypujemy migdałami i listkami kolendry.

Do tej potrawy napewno dobrze będzie pasować nasze ulubione piwo. Więc przygotujmy je zawczasu wkładając odpowiednią ilość puszek/butelek do lodówki :)

Jak zawsze życzę smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz